Ogłoszenia Towarzyskie

Piątek trzynastego. Może spotka nas coś miłego?







Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !





 OGŁOSZENIE TOWARZYSKIE  
   X 
ZDJĘCIEbrak
ID OGŁOSZENIA348098
LOKALIZACJAMazowieckie - Polska
KATEGORIAZNAJOMOŚĆ SIECIOWA (znajomosc sieciowa)
ILOŚĆ ODPOWIEDZI2
ILOŚĆ WYŚWIETLEŃ989
TELEFONbrak
GADU-GADU:
brak
DROGA KONTAKTUza pomocą tego formularza
TYTUŁ:Piątek trzynastego. Może spotka nas coś miłego?
TREŚĆ OGŁOSZENIA
NA SCHADZKA.COM

Dzień dobry :)

Od kilku tygodni staram się bezskutecznie spotkać z panią która w perspektywie zostałaby moją kochanką na dłużej. I trafiam na mur! Każda pisze, że szuka dłuższej relacji z jednym, same ochy i achy. A potem wychodzi, że to pani na godziny, która ma kilka takich "stałych kochanków", lub która chce pożyczyć pieniądze i będzie spłacała w naturze. Wszystko tylko nie na temat. Takie spotkania na 2-3 godziny w aucie czy przed pracą moją, to się nazywa po imieniu :) Same atrakcyjne. A w rzeczywistości jak to wygląda? Zdjęcia sprzed lat, lub z netu. A kim ma być ten sponsor? Zamożny aktor i sylwetką modela, oferujący od razu po kilkanaście tys na spłatę zadłużenia? Chyba nie myślicie, że znajdziecie tu takiego frajera? Raczej marzyciela, bezrobotnego, gościa z Anglii. Jak widzę te same wklejki pań które miały raz 30 odpowiedzi potem 20, to stwierdzam, że chyba trafia swój na swego.

Nie nie szukam żony. A stałej relacji z podtekstem finansowym, prezentami ... w tle. Jak mi piszesz, że umawiasz się tylko na godziny, ale chcesz bym był "jedyny", to dodaj że tak pracujesz, a nie śmiemy, że masz firmę, zajmujesz wysokie stanowisko, a popadłaś w niebyt. Nie sądzę by ktoś się na to złapał, bo jedno przeczy drugiemu i dlatego mało kto tu się spotyka. Dopracowane, wymuskane maile po kilkadziesiąt zdań (!!!), a wymiany telefonu czy zdjęć trudno później oczekiwać.

Nie jestem finansowym krezusem, ale na kochankę mnie stać, w granicach rozsądku oczywiście.
Chcę wymienić kilka maili, przeprowadzić rozmowę tel, widzieć zwykłe zdjęcie z kim mam się spotkać, aby była obopólna akceptacja, i spotkać się by zapoznać. A co dalej? Może po chwili się rozstaniemy, może pójdziemy na kolejnego drinka, może i do pokoju. To jednak zwykła abstrakcja, nastawiać się na wielkie uniesienia jak ze snu jakiegoś użytkownika tej strony to marnowanie czasu, pisząc te maile, czekając i czekając.

Oczekuję poważnej przemyślanej odpowiedzi, od pani która rozróżnia rolę kochanki od seksturystki objeżdżającej hotele. Która potrafi coś napisać o sobie, jest realna, nie fascynuje ją wirtualny seks, nie boi się spotkać w miejscu publicznym (zawsze możesz przyjść z koleżanką lub kimś więcej, co to za problem). Która czyta ze zrozumieniem, i odpowiada z sensem, nie tylko wyszukując oczkami kwot w anonsach i przesyłając spam.

Twój wiek w sumie nieistotny, wygląd (?) - i tak musimy się sobie jakoś spodobać.
Ja wysoki brunet przed 40, zarabiający pieniądze, bez przesadnych kompleksów, bez nadwagi, wąsów, chorób wenerycznych ;) pachnący perfumami, a nie fajkami, czy fast foodami. Odżywiam się możliwie zdrowo, tak samo staram się żyć.

* Szukam kogoś podobnego do mnie. Może mieszkamy koło siebie i dziś się odnajdziemy?

* A może mieszkasz gdzieś w Polsce i szukasz normalności, wysokiej kultury, pewnej odskoczni, zmiany życia na lepsze pod każdym względem?

Fan Jason'a V.
Udanego "pechowego" piątku 13 :)

<<CHCESZ MIEĆ SWOJEGO DYSKRETNEGO KOLEGE?      DLA CIEBIE>>
STRONA GŁÓWNA SCHADZKA.COM





ABY WYSŁAĆ ODPOWIEDŹ NA TEN ANONS MUSISZ SIE ZALOGOWAĆ





randki internetowe | oprogramowanie sklepu internetowego | darmowe fora dyskusyjne bez limitów - załóż darmowe forum

rezygnacja z biuletynu informacyjnego - usuń dane z systemu

reklama


za treść ogłoszeń serwis schadzka.com nie ponosi odpowiedzialności