Nieznajoma

Słyszę pukanie do drzwi , otwieram. Widzę nieznajomą mi kobietę , jako ,że mężczyźni to wzrokowcy przez myśl mi przechodzi : zgrabna , kobieca , dbająca o swój każdy szczegół.
Zauważyła moje spojrzenie , lekko się uśmiechnęła jednocześnie przykładając wskazujący palec do ust w geście milczenia. Jestem zdezorientowany , zdziwiony .
Nieznajoma zauważa to ,niby przez przypadek rozchyla płaszcz ukazując dosyć seksowny ubiór : krótka spódniczka ,na wpół przezroczysta bluzeczka i głowę daję ,że nie miała na sobie biustonosza .
Robi krok do przodu jednocześnie dłonią przesuwa mnie z zamiarem wejścia do mnie.
Gorączkowo się rozglądam , myślę w czym rzecz.? , wpuszczam ją podejmując grę , choć myśl o napadzie , rabunku , kradzieży cały czas gdzieś jest we mnie.
Zamykam drzwi i wszelkie zamki na co ona znów lekko się uśmiecha , z ciekawością przez rozgląda się po mieszkaniu. Widzę też ,że bacznie i mi się przygląda.
Widocznie przechodzę test pozytywnie bo raczej do siebie niż do mnie skinęła twierdząco głową. Teraz ja jej się przyglądam z uśmiechem czekając na dalszą część.
Zdejmuje płaszcz , wypada jej torebka na podłogę , myślę niezdara choć kiedy się po nią schyla stojąc tyłem do mnie wspomniana krótka spódniczka ukazuje po pierwsze brak bielizny a po drugie...... cóż mówiąc bezpośrednio piękne gładziutkie marzenie każdego faceta . Na ten widok ugięły mi się kolana , cały czas myślę jak się to skończy i co ta cała sytuacja znaczy a równocześnie czuję niezmierne podniecenie i dużą gotowość gdzieś tam.
Z torebką się uporała i już wiem ,że nie o niezdarność tu chodziło a o prowokację, kiedy stoi tak przede mnie , widzę ( może oczami wyobraźni) sam seks w jej spojrzeniu.
Lekko rozchylone usta , jej ubiór , wygląd i kształtny biust ( bo teraz już jestem przekonany ,że nie ma bielizny i TU i TU ) tylko dopełniają i potęgują to wrażenie.
Uprzednio z torebki wyjęła kartonik , teraz mi go podaje i spogląda wyzywająco , zerkam na niego , czy cyfry 500 i...... rozumiem. Tu chodzi o realizację je fantazji . Głowę daje ,że nie tylko o te cyferki które tam widnieją , bez namysłu wyjmuję z portfela banknoty , przekazuję , Ona biorąc je odwraca się i chowa je oczywiście znów schylając się przypadkowo.
Przysuwa się do mnie , hmmmm przyciska raczej i całuje , całuje z ochotą i wielką namiętnością , jednocześnie moją dłoń przesuwa to bo biuście to po pośladkach to po. tak właśnie tu. Jest bardzo wilgotna , oj bosko wilgotna.
Jej dłonie są teraz wszędzie , a głównie na moim twardym do granic. no wiecie . Rozpina mi pasek , rozporek i zniża się tam co raz to bardziej , w końcu jest tam gdzie chciała , całuje gryzie masuje przez moje ( urocze ) bokserki ( jakbym wiedział założył bym coś bardziej seksownego). Nagle zsuwa mi spodnie razem z bielizną i mój okazały przyjaciel ginie cały w jej ustach.

Nagle Nieznajoma przerwa , rozbiera mnie całkowicie i ruchem ręki wskazuje łóżko. Wspomnę tylko o tym , iż ona ubiór ma prawie kompletny poza brakami o których już wspomniałem pozwoliła mi tylko na rozpięcie bluzki .
Nie pamiętam kiedy ja tak słuchałem kobiet ale teraz nic innego nie chcę robić tylko się jej podporządkować.
Kładę się więc i zaczyna się coś na kształt pieszczot połączonych z masażem , dłońmi , ustami , całym ciałem ....... delikatnych , namiętnych , budujących napięcie i podniecenie. ONA pozwala mi czynnie w tych pieszczotach uczestniczyć więc nie leżę jak przysłowiowa kłoda tylko ochoczo się włączam do tych zabaw. I znów ginę w jej ustach na długą chwilę po czym ....
O tak , przyznaję , podciągając lekko spódniczkę ta miła osóbka siada mi na twarzy prowadząc mnie sobą jak mam ją pieścić , słowami , okrzykami daje mi do zrozumienia ,że jest blisko.....
I stało się , jej ciało drży jak struna , kropelki potu , ekstaza.... Kładzie się obok mnie oddychając głęboko z zamkniętymi oczami szepce coś co przypomina “ tak to sobie wymarzyłam “ ale głowy pod to nie podłożę bo to raczej był ruch ust a mniej szept.
Leży tak długą chwilę , ja obok niej patrzę jej głęboko w oczy. Nie znam jej a tak dużo o niej wiem.....
Wtedy widzę ,że zawadiacko mruży jedno oko do mnie , podnosi się i znów bierze mnie do ust.... tak ,że czasami ( dobra napiszę to ) mokrą cipką dotyka mojej twarzy.
Przyznam się. Było to najbardziej erotyczne doznanie mojego życia , dlatego po chwili i ja eksploduję w jej ustach . Mógłbym przysiąc ,że czułem wtedy podobne JEJ drżenie jak podczas JEJ orgazmu.....
Nieznajoma wstaje , idzie do łazienki , ja leżę w oczekiwaniu na nią ale wiem ,że to już koniec.
Mam tylko jedną myśl w głowie , KONIEC NA DZIŚ CZY TOTALNY JEST TO FINAŁ ZNAJOMOŚCI????
Po 15 minutach wraca dom mnie , wygląda tak samo jak kiedy ją ujrzałem po raz pierwszy w drzwiach. Ładna , zgrabna kobieta ale kto by pomyślał , że WULKAN NAMIĘTNOŚCI?
Uśmiecham się w dumie ,że należę do nielicznych ( mam nadzieję ) którzy znają jej to drugie oblicze.
Wyciąga do mnie rękę i po raz pierwszy się odzywa.
- Umówmy się ,że jestem Natalia
-Umówmy się , że ja jestem Marek – odpowiadam .
Zauważa moje pytanie kiedy na nią spoglądam.
- Tak , zapukam jeszcze do ciebie.
I wyszła.
ps. to wyżej to moja wyobraźnia , nic takiego nie wydarzyło się naprawdę.
To to zarys scenariusza który marzę aby wprowadzić w życie , chcę cię poznać Nieznajomo jeśli gdzieś tam jesteś.
Zapukasz do mnie w tym realnym Świecie?