TREŚĆ OGŁOSZENIA NA SCHADZKA.COM | Szukam Ryceża, może być zuborzały Ksienć.
Najlepiej w typie Rudolfa Walentino ale niekoniecznie...
Toleruję włascicieli lekkiej łysiny, mięsień piwny i braki w uzębieniu.
Mój tatuś wyznaczył nagrodę dla pszyszłego ziencia, byleś mnie kochoł.
Stawia jednak warónki.
Ukończenie gimnazjum bardzo wskazane, mile widziane zawodowe o przyszłościwym fachu.
Niezbendne zaswiadczenie z miejscowej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej,bo ja jestem goronca jak hiszpanskie plaże.
Pierwszenstwo będą mieli Man-ele, któźy ukonczyli 40 wiosen.
O mnie:
Dość pulchna ale stosunkowo pracowita i namientna ksienrzniczka herbu KGW.
Umiem śpiewać tanczyć i haftować.
Zdesperowana właścicielka starej "damki: zwanej u nos na wsi chaką.Ps. Pieniondze szczenścia nie daja lecz odezwij sie... |