TREŚĆ OGŁOSZENIA NA SCHADZKA.COM | Do niedawna słyszałam wokół siebie dość często jedno słowo- kryzys- i nie wiedziałam o co chodzi, gdyż nie dotyczyło to mnie. Ale tak bywa, ze niedługo po tym przekonałam się dość boleśnie iż on jest i dosięgł i mnie swoimi mackami a bardziej moich finansów.
Szukam Pana, któremu słowo kryzys jest nieznane i obce.
Jestem 30-letnią kobietą (samotną mamą, stad moje ogłoszenie).
Chciałbym spotkań oprtych na wzajemnej akceptacji, fascynacji, pożądaniu, szacunku. Za dużo oczekuję, nie sądzę. Bo akceptacja itd. to podstawy udanego seksu nawet tego za pieniądze, tak myślę no chyba, że się mylę.
Dyskrecja? jeśli tego chcesz.
Zoobowiązania? zadnych, no chyba że te finansowe.
Chigiena? chyba o tym nie powinnam pisać bo to oczywiste.
O istnieniu schadzki dowiedziałam się przez przypadek (surfując w necie i nie szukając nic takiego). Poczytałam trochę o oczekiwaniach obu stron ale tak naprawdę to nadal nic nie wiem nt. spotkań. nie ukrywam, że mam mnóstwo pytań, stresu związanego z tym. Ale jestem zdecydowana na taki układ kochanek- kochanka, czy jak chcesz to nazwij to inaczej wg.swojego uzniania.
Chyba nie muszę dodawać iż nie jestem jak to tu ładnie się nazywa profesjonalistką.
Zależy mi by pierwsze spotkanie odbyło się jeszcze w tym tygodniu. Więc proszę o przemyślane i zdecydowane odpowiedzi.
|