TREŚĆ OGŁOSZENIA
NA SCHADZKA.COM | Pana poszukuję do dyskretnej znajomości...
Ale tylko takiego na poziomie, który wie jak zadbać o taką kobietę jak ja. Wymagam dobrego wyglądu, zadbania, prezencji, no zeby nie wstyd było na ulicę z Tobą wyjść. I apeluję o samokrytykę w tej kwestii i bliższe przyjrzenie się własnej osobie w lustrze.
Wykluczam panów ze sporą nadwagą, z brakami w uzębieniu, z brodą i/lub wąsami i z brakiem włosów na głowie. Tak, żadnych łysych. Wskazane jest posiadanie inteligencji, chociaż trochę, żeby było o czym pogadać. Ale zamiast inteligencji może być też elokwencja i poczucie humoru.
Oczywiście stasus materialny pana musi być dobry bo znajomość ze mną będzie kosztowała. Nie musi być gotówka bo prezenty bardzo lubię, kolacje w restauracji, czasem wyjazd w fajne miejsce. Ci którzy teraz rączki zatarli z radości, że za byle prezencik taniutki sobie pobzykają, odpuście sobie, to nie wasza liga. Niech nie piszą też panowie którzy ciągle "polują" na tym portalu na naiwne dziewczyny.
Zapewniam dyskrecje i nie wtrącanie się w czyjeś życie. Jestem osobą samodzielną, nie muszę wisieć ciągle na telefonie do Ciebie bo mam swój świat.
Wykluczam seks bez zabezpieczenia. Żeby nie było pisania do mnie jak w ogłoszeniu na stronie obok, gdzie pan szuka pani z wysokim IQ i "czystymi papierami". Tylko chyba jego własne IQ zawodzi bo każdy dorosły wie, że wirus hiv dopiero po trzech miesiącach wychodzi w badaniu. Chyba że komuś już wszystko jedno jest... W każdym razie ja jestem młoda, bardzo ładna i chcę jeszcze pożyć w dobrym zdrowiu, więc jeśli ktoś liczy na seks "bez", kategorycznie proszę nie pisać. Zapraszam do korespondencji tylko odpowiedzialnych panów.
Dodam jeszcze że mam 26 lat, jestem drobną brunetką średniego wzrostu, bardzo zadbaną. Pracuję więc nie jestem zdesperowana na poznanie tu kogoś i znajomość nawiążę tylko z odpowiednim dla mnie panem. Jeśli taki się znajdzie to będzie super!
W odpowiedzi oczekuję że napiszesz parę zdań o sobie i o tym co mi proponujesz. Ale parę zdań, a nie: " jestem zainteresowany".
Zdjęć nie wysyłam, jeśli ktoś jest zaineresowany to znajdzie chwilę na spotkanie, ostatecznie nie żyjemy na pustkowiu, gdzie do najbliższej kawiarni są trzy dni drogi wołami. |
